Uhm, no to od początku. Przepraszam,że tak długo nie pisałam. Miałam dłuuugi odpoczynek, pełno wakacyjnych wrażeń i bla bla bla. Zapomniałam całkiem o blogu. Ale może to w sumie lepiej, bo teraz mogę swobodnie pisać bo akcja toczy się w mniej więcej tym samym czasie co w realnym życiu. No tak teraz zaczęło się liceum i w ogóle ale obiecuje,że dokończę to opowiadanie tak jak chciałam i może nawet stworze coś innego i lepszego. Mam kilka pomysłów. Anyways rozdział 17 będzie tutaj max. w poniedziałek może dziś , jeśli się uda. Przepraszam jeszcze raz.((: